fot. depositphotos.com

Nasze Zgromadzenie jest obecne w wielu krajach na całym świecie. W niektórych posługuje już długie lata, ale nie powstrzymuje nas to jednak przed odpowiadaniem na coraz nowsze potrzeby i rozpoczynaniem działalności w nowych państwach. Dlatego nasze Zgromadzenie przygotowuje się obecnie do rozpoczęcia pracy w Norwegii, gdzie zostaliśmy zaproszeni przez bp. Erika Vardena.

Pomysł rozpoczęcia działalności księży sercanów w Norwegii wyszedł ze strony norweskiego duchownego. Poznał on nasze Zgromadzenie dzięki znajomości z bp. Heinerem Wilmerem, byłym przełożonym generalnym Zgromadzenia Księży Najświętszego Serca Jezusowego. Dlatego kiedy w październiku 2020 roku został biskupem Trondheim i stanął wobec palącej potrzeby zwiększenia liczby kapłanów w swojej diecezji, na myśl przyszli mu księża sercanie. Pod koniec 2020 roku zwrócił się więc z propozycją sprowadzenia naszych kapłanów do przełożonego generalnego, ks. Carlosa Luísa Suáreza Codorniú SCJ. Jak sam przyznaje, nie spodziewał się szybkiej odpowiedzi. Jednak po kilku dniach otrzymał od niego e-maila z odpowiedzią zatytułowaną: „Powrót do Norwegii?”. Nasz przełożony przywołał w nim fragmenty wspomnień Założyciela księży sercanów, o. Leona Jana Dehona, relacjonujące jego wizytę w Trondheim w 1863 roku: „Trondheim było kiedyś świętym miastem. Przy grobie św. Olafa w katedrze dokonano niezliczonych cudów. (…) Będę się z całego serca modlił do św. Olafa o nawrócenie tych dobrych Norwegów”. Czy to możliwe, że 160 lat później jego pragnienie wysłania księży misjonarzy do Norwegii może się spełnić?

Na początku 2021 roku bp Erik Varden odwiedził generalat z zamiarem wzmocnienia więzi Zgromadzenia z Norwegią oraz przedstawienia sytuacji swojej diecezji, która liczy 20 000 katolików. Kościół katolicki w Trondheim jest jeszcze młody, ale jego korzenie sięgają głęboko. W średniowieczu Trondheim było stolicą kraju i siedzibą metropolii, centrum rozległego terytorium obejmującego Islandię, Grenlandię i wyspy szkockie. Niezliczone rzesze pielgrzymów zmierzały do grobu św. Olafa. Dziś ta wspólnota katolicka jest dość mała, ale wyróżnia się żywotnością, młodością i międzynarodowością. Jest tam obecnych około 130 narodowości.

fot. unsplash.com

Latem 2021 roku, pomimo utrudnień związanych z pandemią, naszemu współbratu ks. Eduardowi Pugliesiemu SCJ udało się spędzić w Norwegii kilka tygodni. W trakcie wizyty miał on okazję uczestniczyć w siedmiodniowej pieszej pielgrzymce z Oslo do Trondheim. W ten sposób udało mu się lepiej poznać ludzi i kulturę tego kraju. Zwieńczeniem pielgrzymki było nawiedzenie miejsca śmierci św. Olafa i uczestnictwo w uroczystości ku jego czci. Ważnym punktem obchodów była procesja z katedry katolickiej do znajdującej się w centrum Trondheim katedry Nidaros. Została zbudowana na miejscu pochówku św. Olafa, króla Norwegii, który zginął w bitwie w miejscu zwanym Stiklestad, niedaleko Trondheim. Jest to gotycki kościół, dawniej katolicki, a obecnie luterański. Po tych uroczystościach ks. Eduardo Pugliesi SCJ odwiedził z biskupem również inne miejsca w kraju.

Kolejne spotkanie zarządu naszego Zgromadzenia z biskupem norweskim miało miejsce rok później. Było ono okazją dla bp. Erika Vardena i sześciu księży z jego diecezji do poznania nieco historii, duchowości i dzieł naszego Zgromadzenia. W tym celu Centrum Studiów Dehoniańskich przygotowało krótką prezentację przedstawiającą zarówno przeszłe oraz obecne dzieła naszego Zgromadzenia, jak i perspektywy naszej obecności i pracy w Norwegii. Była to również okazja do pogłębienia relacji z przedstawicielami tego lokalnego Kościoła, w którym zamierzamy rozpocząć międzynarodową misję. Biskup Erik Varden oraz obecni z nim księża wyrazili szczere zainteresowanie współpracą z sercanami w celu promowania duchowości Najświętszego Serca Jezusowego w ich kraju. Obecnie grupa współbraci razem z ks. Eduardem Pugliesim SCJ przygotowuje się już do podjęcia tego nowego dzieła naszego Zgromadzenia.

Seminarium na misjach

Seminarium na misjach

Działalność misyjna wymaga niejednokrotnie wiele trudu i zaangażowania ze strony misjonarzy, którzy podejmują się tego wyzwania kierowani wiarą. Ich starania pomagają ludziom z różnych części świata, nieraz bardzo odległych, odkryć Boga i przemienić swoje życie.

Sercański Dzień Pamięci

Sercański Dzień Pamięci

Życie misjonarza niewątpliwie wiąże się z wieloma wyzwaniami i niedogodnościami, takimi jak nauka nowych języków czy setki kilometrów do przebycia. Jednak na tym nie koniec, ponieważ bycie misjonarzem wiąże się niejednokrotnie z narażeniem własnego życia.