
fot. Archiwum prywatne
Pan Bóg powołuje na swoje żniwo robotników z całego świata i posyła ich w najodleglejsze jego zakątki. Wciąż znajduje On serca otwarte, gotowe podjąć skierowane do nich zaproszenie. Są to ludzie w różnym wieku i różnego pochodzenia, wszyscy z wyjątkową historią życia i powołania. Część z tych historii mamy okazję poznać na łamach naszego czasopisma. Jednym z nowych powołanych jest ks. Prem Kumar Chukka SCJ.
Kapłan ten pochodzi z Indii i przed kilkoma miesiącami rozpoczął pracę w Argentynie. Od początku swojego życia w Zgromadzeniu Księży Najświętszego Serca Jezusowego towarzyszyła mu myśl, że musi być gotowy na wszystko, zwłaszcza w kwestii działalności misyjnej. Dlatego był świadomy, że w pewnym momencie swojego życia zakonnego i kapłańskiego zostanie misjonarzem. Nie podejrzewał jednak, że stanie się to tak szybko. Ksiądz Prem Kumar Chukka SCJ przyjął bowiem święcenia kapłańskie 6 lipca 2020 roku, a więc misjonarzem został po niespełna dwóch latach kapłaństwa. Pomimo tak krótkiego stażu szczerze ufa, że powołanie misyjne, które przyszło tak szybko, jest wpisane w Boży plan. Początki pracy misyjnej w Argentynie przynoszą mu radość i dają poczucie, że jest współpracownikiem w winnicy Pańskiej.
Bycie misjonarzem oznacza dla tego kapłana pomaganie ludziom, aby ich wiara mogła wzrastać, a także szerzenie pomimo wszystko Dobrej Nowiny o Jezusie Chrystusie. Wielkie wrażenie wywarły na nim spotkania z sercańskimi misjonarzami pracującymi od lat w Argentynie, którzy oddają swoje siły i wiarę dla tej prowincji. Ich widok sprawia, że czuje się dumny ze sprawowanej posługi misyjnej. Inspiruje go to do stawania się jak najlepszym misjonarzem i budowania Kościoła Bożego.
Ksiądz Prem Kumar Chukka SCJ obecność w nowym kraju rozpoczął oczywiście od nauki języka hiszpańskiego. Oprócz tego miał też okazję odwiedzić kilka tamtejszych wspólnot i parafii. Uczestniczył także w pierwszych zaangażowaniach sercańskiej wspólnoty, takich jak odwiedziny chorych i ich rodzin, spotkania z młodzieżą oraz odprawianie Mszy Świętych w stacjach misyjnych. Jednym z jego pierwszych spostrzeżeń jest fakt, że w Argentynie i pośród jej wiernych bardzo mocno widoczny jest duch sercański.
Uderzające jest w całej tej historii, jak Duch Święty prowadzi do wymiany osób i darów we wspólnocie sercańskiej. W poprzednim numerze „Wstań” miałem okazję przedstawić historię ks. Delia Ruiza SCJ, który tworzy obecnie nową wspólnotę w Kolumbii, a pochodzi właśnie z Argentyny. Jakby w jego miejsce do Argentyny trafił teraz ks. Prem Kumar Chukka SCJ. W ten sposób nie tylko Kolumbia i Filipiny, gdzie wcześniej pracował ks. Delio Ruiz SCJ, stały się bogatsze o nowego współbrata z jego talentami i pracą, ale także skorzystała Argentyna. Każdy ze współbraci ze swoją innością i wyjątkowym doświadczeniem staje się w ten sposób darem, a ich wymiana prowadzi do wzbogacenia wspólnot.
Wyjazd na misję i rozpoczęcie pracy w nowym kraju wiąże się zawsze z wieloma wyzwaniami i trudem, przed którymi staje obecnie ks. Prem Kumar Chukka SCJ. Problemu nie stanowi jedynie nauka języka, ale również wejście w życie ludzi tam żyjących, z ich kulturą i mentalnością. Pamiętając o tym, otoczmy naszego współbrata modlitwą. Przez pamięć o nim my również możemy włączyć się w wymianę darów duchowych i przyczyniać się do budowania Kościoła Bożego.
Dziwna wojna
Stoimy przed wysokim blokiem w dzielnicy Sałtiwka w Charkowie. Budynkiem zniszczonym od ostrzału rakietowego. Unoszą się kłęby dymu. Łopata koparki przewraca zgliszcza, trwa rozbiórka.
„Benemerenti in Opere Evangelizationis”
Z radością pragniemy poinformować, że dzieło Duchowego Patronatu Misyjnego Księży Sercanów zostało odznaczone medalem dla zasłużonych dla ewangelizacji „Benemerenti in Opere Evangelizationis” Komisji Episkopatu Polski ds. Misji.
Żona Lota – ta zapatrzona w przeszłość
Z historią Lota i jego żony spotykamy się na kartach 19. rozdziału Księgi Rodzaju. Bóg chce ukarać grzeszne miasto Sodomę, a równocześnie pragnie ocalić sprawiedliwego Lota, bratanka Abrahama, i jego najbliższą rodzinę.