
Człowiekiem jestem.
Mów mi o Bogu wybaczającym,
bo zgrzeszyłam
myślą, mową, uczynkiem, zaniedbaniem
i złością.
Mów mi o Bogu miłosiernym,
który zabliźni rany duszy
i ciało wzmocni do dalszej drogi.
Kochałam za mało,
kochałam za bardzo,
obiektywizmu ciągle brak.
Mów mi o Bogu wszechwiedzącym,
bo udręczeni codziennością
czekają na pomocną dłoń.
Mów mi o Bogu łaskawym,
co szczodrobliwie obdarzy,
gdy mamy czyste ręce i serca.
Mów mi o Bogu cierpliwym,
który jest miłością
i wierzy w przemianę grzesznika.
Mów mi o Bogu, który jest mądrością,
by mnie prowadził najwłaściwszą z dróg,
bo jestem tylko człowiekiem.