Skarb, o który warto dbać

fot. depositphotos.com

Przyjaźń potrzebuje czasu, uwagi, obecności, otwartości, bezinteresowności. O relację trzeba dbać, by móc cieszyć się jej wzrostem i pięknem. Bliskość innych osób, ich zainteresowanie, akceptacja naszej osoby są nam potrzebne do życia. Pełne ciepła, dobroci i autentyczności relacje z innymi ludźmi przekładają się na jakość codziennego życia, mają wpływ na nasze samopoczucie, a także sposób odbierania siebie i świata. Przyjaźń jest relacją – jeśli chcemy mieć blisko siebie wiernego przyjaciela, my sami powinniśmy takim przyjacielem być. Jak być dobrym przyjacielem? Jaką postawę przyjąć, a jaką odrzucić? Co buduje i pielęgnuje przyjaźń? Poniżej garść podpowiedzi.

Wzajemne słuchanie się

W budowaniu bliskich relacji, w tym relacji z przyjacielem, ważne jest słuchanie drugiej osoby. Nie jest to proste. Za słuchaniem drugiej osoby kryje się nasza postawa, ciekawość drugiego człowieka i otwartość na niego. Gdy słuchamy naszego przyjaciela, chcemy go poznać, zrozumieć. Dobrze jest być ciekawym bliskich osób. Nie zakładać z góry, że doskonale je znamy. Ważne by nie tylko słuchać, ale przede wszystkim usłyszeć. Bycie usłyszanym to niezwykle ważne życiowe doświadczenie. To także doświadczenie, które przyjaciele mogą sobie wzajemnie ofiarować. Warto więc nieraz zamilknąć. Warto dać przyjacielowi czas i przestrzeń na mówienie o sobie, własnych przeżyciach, smutkach, radościach i nadziejach. Warto być i przyjmować to, czym przyjaciel chce się z nami podzielić.

Warto szanować własne granice. Jeśli chcemy je przekraczać, róbmy to w sposób świadomy, będąc przekonanym, że jest to dla nas dobre.

W słuchaniu nie chodzi o ocenianie, dawanie rad lub przedstawianie swojego punktu widzenia. Tu liczy się wysłuchanie. Gdy jesteśmy wysłuchani, przyjęci przez drugą osobę z naszymi sukcesami i słabościami, wtedy doświadczamy wartości bycia akceptowanym. Jest w nas często tendencja do oceniania innych. Nieraz możemy mieć poczucie bycia kimś lepszym. Wielu z nas wydaje się, że wie lepiej, a nasz punkt widzenia jest tym jedynie obowiązującym. Tymczasem taka postawa w relacji z przyjacielem zamyka nas na wzajemne poznanie się i autentyczność. Trudno mówić o sobie osobie, która ocenia, krytykuje i poucza. Można natomiast zwierzyć się, podzielić własnymi przemyśleniami, przeżywanymi trudnościami z kimś, kto w prostocie serca przyjmie nas i wysłucha bez oceniania oraz bez dawania rad.

Dzielenie się sobą

Ważne jest także to, w jaki sposób my dzielimy się sobą z przyjacielem. Zastanówmy się, o czym rozmawiamy z naszym przyjacielem, co mu o sobie mówimy, czy umiemy być z nim szczerzy. Każdy z nas ma pewne granice w sobie, które wyznaczają naszą otwartość na drugiego i to, do których obszarów własnych przeżyć chcemy kogoś zaprosić, a które chcemy zostawić tylko dla siebie. Warto szanować własne granice. Jeśli chcemy je przekraczać, róbmy to w sposób świadomy, będąc przekonanym, że jest to dla nas dobre. Nie musimy naszemu przyjacielowi zwierzać się ze wszystkiego, tak samo jak on nie musi nam opowiadać wszystkiego o sobie. Powinniśmy jednak dawać się naszemu przyjacielowi poznać. Dać się poznać drugiej osobie to mówić jej prawdę o sobie, a nie kreować się na kogoś, kim nie jesteśmy. To także dzielić się tym, co czujemy, mówić o tym, co radosne, ale i o tym, co trudne.

Dzieląc się sobą, warto nie stosować wobec samego siebie oceniania i krytykowania. Bądźmy dla siebie życzliwi i wyrozumiali. Nieraz najtrudniej nam zaakceptować samych siebie – a przyjaźń właśnie do tego nas zaprasza. Przyjaźń to relacja, w której nie musimy bać się bycia sobą. Tak jak przyjmujemy naszego przyjaciela – z tym, co mu się udaje, oraz z tym wszystkim, co mu się nie udaje – tak samo możemy przyjmować siebie, ofiarując samemu sobie akceptację i życzliwość.

fot. depositphotos.com

Przebaczanie

Każda bliska relacja wiąże się z nieporozumieniami, a także ze zranieniami. Nie zawsze będziemy takim przyjacielem, jakim chcemy być. Nie zawsze postawa naszego przyjaciela względem nas będzie odpowiednia. By przyjaźń przetrwała i rozwijała się, ważne jest wzajemne przebaczanie sobie. Bez przebaczenia nie ma przyjaźni. Warto pielęgnować w sobie postawę wdzięczności. Gdy widzimy wokół siebie wiele dobra, skupiamy się na tym, co dobrego otrzymaliśmy od naszego przyjaciela, jesteśmy wdzięczni za wszelkie dobre rzeczy, jakie sami możemy czynić, wtedy łatwiej jest przebaczać sobie samemu i innym. Przebaczenie zaś uwalnia nas od ciężaru zatwardziałości serca, rozpamiętywania, zamykania się w sobie. Postawa przebaczenia jest też zaproszeniem do szczerej rozmowy i głębszego wzajemnego zrozumienia.

Przyjaźń nie ma wieku. Na każdym etapie naszego życia możemy poznawać nowych przyjaciół, pielęgnować dotychczasowe przyjaźnie i przede wszystkim obdarzać naszą przyjaźnią inne osoby. Przyjaźń to lekarstwo na smutek, zniechęcenie, samotność i rozpacz. Warto więc pomyśleć o swoich przyjaciołach, o tym, ile czasu im poświęcamy, jak wyglądają nasze spotkania, czy jest w nich miejsce na słuchanie, dzielenie się sobą i jeśli jest taka potrzeba – także przebaczenie. A jeżeli brakuje nam przyjaciela, rozejrzyjmy się wokół siebie. Być może w naszym najbliższym otoczeniu jest ktoś, kto także potrzebuje bratniej duszy. Możemy takiej osobie zaproponować spotkanie, wspólny spacer, wizytę w kawiarni. A może dawno nie odzywaliśmy się do kogoś, kto kiedyś był nam bliski i życzliwy? Być może warto zadzwonić i zapytać się, co słychać? Bądźmy otwarci na przyjaźń i cieszmy się bliskością innych osób oraz wzajemnym obdarowywaniem się.