fot. depositphotos.com

Na kartach życia widzę jego groteskę,
czuję zapach porażki oraz woń zwycięstwa.
Surfuję, szukając fali,
które mnie poniosą
ku nowym doświadczeniom i kierunkom losu.

Z jednej strony smutny, gdy przychodzi odpływ,
z drugiej zaś szczęśliwy, bo nie ma ryzyka.

Gdy woda przypłynie, gdy fale się ruszą, serce mocniej bije – me piersi porusza.

Rozum do działania w pełni przejęcia i zrywie.
Chcę dryfować po morzu, aby nie żyć w rutynie.

Noe – nagi i upojony

Noe – nagi i upojony

Burzliwe były początki biblijnego świata. Oto człowiek, który miał się stać zwieńczeniem dzieła stworzenia, okazał się przyczyną zepsucia idealnego świata stworzonego przez Boga: grzech Adama i Ewy, bratobójstwo dokonane przez Kaina na Ablu. Jednak i z tym uporał się Stwórca.