
Proszę, prowadź mnie, Panie,
Bez Ciebie życie ucieka…
Cokolwiek się stanie,
Nie będę narzekać.
Bądź przy mnie, gdy grzeszę,
Niech będą mi winy odpuszczone,
Wtedy się, Boże, ucieszę,
A dni nie będą stracone.
Klękam przed tabernakulum,
Gdzie Ty w opłatku białym,
Dniem i nocą w każdej świątyni
Ofiarowujesz swe Ciało wytrwałym.
Bo trwać przy Tobie to radość,
To szczęście i cel dobrze nam znany,
Że łączy nas prawdziwa miłość
Przez Twoje święte rany.
Mów mi o Bogu
Człowiekiem jestem.
Mów mi o Bogu wybaczającym,
bo zgrzeszyłam
myślą, mową, uczynkiem, zaniedbaniem
i złością.
Zaufałam
Odrzucono dobroć, przyjaźń,
zaufanie – wszystko to, co wiąże się
z tym prostym z Tobą, Panie.
Uriasz, czyli niezawiniona śmierć
Jezus doskonale wie, że każde zło zaczyna się od małych rzeczy. Tak jak mały kamyk może zapoczątkować niszczącą lawinę, tak pożądliwe spojrzenie może doprowadzić do tragedii.