
fot. depositphotos.com
Jak szeroko można rozumieć pojęcie „ojczyzny”? Jezus powiedział: „Tylko w swojej ojczyźnie, wśród swoich krewnych i w swoim domu może być prorok tak lekceważony” (Mk 6,4). A św. Paweł w liście do Filipian pisze: „Nasza ojczyzna jest w niebie” (Flp 3,20).
Kiedy myślę „ojczyzna”…
Dla człowieka, który żyje w przestrzeni miejsca i czasu, rzeczywistość ojczyzny jest wciąż nowym horyzontem, przez który może definiować swoją tożsamość. Określenie siebie to umiejętność poznania swoich korzeni oraz wejścia na drogę realizacji właściwego celu i sensu istnienia. Dla Karola Wojtyły ojczyzna przedstawia się w sposób następujący:
„Ojczyzna – kiedy myślę – wówczas wyrażam siebie i zakorzeniam,
mówi mi o tym serce, jakby ukryta granica, która ze mnie przebiega ku innym,
aby wszystkich ogarniać w przeszłość dawniejszą niż każdy z nas:
z niej się wyłaniam… gdy myślę Ojczyzna – by zamknąć ją w sobie jak skarb.
Pytam wciąż, jak ją pomnożyć, jak poszerzyć tę przestrzeń, którą wypełnia” (poemat Myśląc ojczyzna).
Wielkość umysłu i serca tego człowieka otworzyła go na ogromne zadania dla Kościoła i świata, którymi zajmował się jako następca św. Piotra. Cały poemat o ojczyźnie nadaje się do dłuższej refleksji, do której zachęcam każdego czytelnika.
Ojczyzna dla o. Dehona
Równie inspirujący jest o. Leon Dehon, który w swoim dziele o edukacji chrześcijańskiej porusza temat ojczyzny. Pisze: „Dla zwykłych ludzi ojczyzna jest polem, które orane przez pług daje rolnikowi ziarno, które karmi; ojczyzną jest dom, który chroni rodzinę; są nią lasy, które ograniczają horyzont, rzeki, które nawadniają równinę, wsie rozciągnięte na sąsiednich wzgórzach. Ojczyzna znaczy więcej; obejmuje granice i zawiera się w swoich wielkich miastach, bogatych zakładach przemysłowych, kompetentnych szkołach i znakomitych uczelniach. Ojczyzna ma swoją historię i chwalebne wspomnienia. Wszyscy ludzie kochają ojczyznę: daje ona szczęście, przyjemność, bogactwo”.
Ojciec Dehon bardzo kochał swoją ojczyznę. Jakże dużego zawodu doznał ze strony rządu Francji oraz jego działań, gdy w czasie kasaty zgromadzeń zakonnych, a później wojny był zmuszony ją opuścić. Przez cały czas nie tracił nadziei na odbudowę zniszczonych domów i dzieł Zgromadzenia księży sercanów. Ten czas doświadczeń i emigracji pomógł Leonowi Dehonowi jeszcze bardziej szanować ziemską ojczyznę, będącą terenem rozprzestrzeniania się Bożej miłości w sercach ludzkich i całych społeczeństw.

fot. depositphotos.com
Wspólnota ojczyzn – królestwo Serca Jezusowego
Leon Dehon wyszedł jednak na szersze obszary geograficzne, które ze względu na jego umiłowanie pokoju i sprawiedliwości przyczyniły się do poszukiwania nowego formatu życia społecznego. Można by je określić – wspólnota ojczyzn, co wyrażało misyjne wezwanie do głoszenia Ewangelii wszystkim narodom, pomagając im jednoczyć się we wspólnym budowaniu cywilizacji miłości Serca Jezusa.
Odtąd ojczyzną dla o. Leona Dehona nie była jedynie Francja, ale każda wspólnota ludzi żyjąca charyzmatem miłości i wynagrodzenia, czy to we Włoszech, Brazylii, Kongo, czy Indonezji. Dehon czuł się u siebie, wśród swoich i w domu wszędzie tam, gdzie człowiek okazywał serce drugiemu człowiekowi. Gdzie wspólnie mógł odkrywać, jaką ojczyznę znajdzie po zmartwychwstaniu.
Z młodymi nieśmy wszystkim narodom Ewangelię
Tegoroczny październik jest miesiącem misyjnym, w czasie którego odbywa się synod biskupów na temat młodzieży: „Młodzież, wiara i rozeznawanie powołania”. Niech stanie się on okazją dla Kościoła, aby wiele młodych osób chciało stać się misjonarzami. Jest nim przecież ten, kto daje świadectwo o miłości Chrystusa do ludzi. Zachętę tę wyraża również papież Franciszek w swoim orędziu na Światowy Dzień Misyjny 2018, w którym przypomina słowa kierowane do młodych w Chile: „Nigdy nie myśl, że nie masz nic do dania lub że nikogo nie potrzebujesz. Wielu ludzi ciebie potrzebuje, pomyśl o tym. Niech każdy z was pomyśli w swym sercu: wielu ludzi mnie potrzebuje”.
Dehon czuł się u siebie, wśród swoich i w domu wszędzie tam, gdzie człowiek okazywał serce drugiemu człowiekowi.
Dziwna wojna
Stoimy przed wysokim blokiem w dzielnicy Sałtiwka w Charkowie. Budynkiem zniszczonym od ostrzału rakietowego. Unoszą się kłęby dymu. Łopata koparki przewraca zgliszcza, trwa rozbiórka.
„Benemerenti in Opere Evangelizationis”
Z radością pragniemy poinformować, że dzieło Duchowego Patronatu Misyjnego Księży Sercanów zostało odznaczone medalem dla zasłużonych dla ewangelizacji „Benemerenti in Opere Evangelizationis” Komisji Episkopatu Polski ds. Misji.
Żona Lota – ta zapatrzona w przeszłość
Z historią Lota i jego żony spotykamy się na kartach 19. rozdziału Księgi Rodzaju. Bóg chce ukarać grzeszne miasto Sodomę, a równocześnie pragnie ocalić sprawiedliwego Lota, bratanka Abrahama, i jego najbliższą rodzinę.