Z moją ciszą przemierzam drogę życia,
w tej ciszy bije moje serce,
zawsze przepełnione miłością i nadzieją.

Idę
po drabinie dni szlachetnych,
dobrych słów i czynów,
po stopniach wdzięczności za wszystko.

Idę
aż po horyzont, stale w tej świętej ciszy,
naprzeciw sobie wzajemnie wychodzimy… Boże.