
A nasza wiara
Ulotna jak dym.
Kiedy się staram,
To większy kłopot mam z tym.
Na myśl przychodzi
Łatwiejsze życie,
Lecz za nos wodzi,
Tak podstępnie i skrycie.
Prawda i wiara
Zawsze idą w parze,
Kto bardzo się stara,
Otrzyma je w darze.
Jednak od życia
Wiele nie pragnę,
Jezus zachwyca,
Jego słowa są ziarnem.
Niech na mej roli
Prawda wyrośnie,
Bym mógł do woli
Ją przyswajać radośnie.
Więc postanawiam
Rozwijać wiarę,
Bo tę pewność mam,
Że ogarnę ją w miarę.
Matko
Matko
smutnego oblicza,
zatroskana
o swoje dzieci.
Ta gwiazda nie przygasła…
Ta gwiazda nie przygasła, choć oczy ściemniały
i częściej się potykasz w wędrówce dość długiej
ku Betlejem, ku Matce przy Dzieciątku małym,
gdzie nadzieja wśród kolęd przepływa jak strumień.
Noe – nagi i upojony
Burzliwe były początki biblijnego świata. Oto człowiek, który miał się stać zwieńczeniem dzieła stworzenia, okazał się przyczyną zepsucia idealnego świata stworzonego przez Boga: grzech Adama i Ewy, bratobójstwo dokonane przez Kaina na Ablu. Jednak i z tym uporał się Stwórca.