Patrząc na Jezusa,
mam przed sobą Świętość.
O! Jakże się wzruszam,
w ciszy rozważam tę miłość.

Moje myśli solą
i powściągliwe słowa,
zjednoczone z Jego wolą –
a spontaniczna jest moja mowa.

Niełatwo jest kroczyć
za Chrystusem, po kres.
Muszę się Nim zauroczyć,
niech milczenie rozmową mi jest.

Kiedy wpatrzony – Hostię adoruję,
moja dusza oddana Panu wszystka.
Opowiadam Jezusowi, jaki ból czuję,
gdy grzech mną włada i wypełnia pustka…

Noe – nagi i upojony

Noe – nagi i upojony

Burzliwe były początki biblijnego świata. Oto człowiek, który miał się stać zwieńczeniem dzieła stworzenia, okazał się przyczyną zepsucia idealnego świata stworzonego przez Boga: grzech Adama i Ewy, bratobójstwo dokonane przez Kaina na Ablu. Jednak i z tym uporał się Stwórca.