
fot. depositphotos.com
Sto lat niepodległości
to jest powód do radości.
Wolna ojczyzna nasza
wszystkich obywateli zaprasza do tego,
by zrobili coś dobrego.
Coś, co by oznaczało,
że ojczyznę bardzo się pokochało.
Ojczyznę możemy porównać do domu.
Nie trzeba tłumaczyć nikomu,
jak dom szanować trzeba
i troszczyć się, by domownikom nie brakło chleba.
Musimy zrobić dużo dobrego
dla kraju naszego.
My wiemy,
że o dobro ojczyzny modlić się możemy.
Więc się modlimy,
Pana Boga prosimy,
aby ojczyzna w siłę wzrastała
i żadnych wrogów nie miała.
Matko
Matko
smutnego oblicza,
zatroskana
o swoje dzieci.
Ta gwiazda nie przygasła…
Ta gwiazda nie przygasła, choć oczy ściemniały
i częściej się potykasz w wędrówce dość długiej
ku Betlejem, ku Matce przy Dzieciątku małym,
gdzie nadzieja wśród kolęd przepływa jak strumień.
Noe – nagi i upojony
Burzliwe były początki biblijnego świata. Oto człowiek, który miał się stać zwieńczeniem dzieła stworzenia, okazał się przyczyną zepsucia idealnego świata stworzonego przez Boga: grzech Adama i Ewy, bratobójstwo dokonane przez Kaina na Ablu. Jednak i z tym uporał się Stwórca.