fot. depositphotos.com

Nikogo nie trzeba przekonywać, jak ważny jest prawidłowy wzrok. Na co dzień wielu nie zastanawia się nad tym. Myślimy o tym dopiero wówczas, gdy go tracimy, widzimy niewyraźnie, pojawiają się zawroty lub ból głowy mogące być objawem chorób oczu. Jak w przypadku wszystkich chorób – lepiej zapobiegać, niż leczyć. Co zatem zrobić, aby nasze oczy były zdrowe? 

Odpowiednia dieta ma wpływ na nasz wzrok. Korzystnie działają produkty zawierające witaminy A i E, luteinę, kwasy omega. Zawarte są w warzywach takich jak marchewka, szpinak, sałata, buraki. Korzystne w diecie są również ryby, zwłaszcza morskie, oliwa z oliwek, orzechy, nasiona. Wiemy jednak, że jedzenie to nie wszystko. Zwłaszcza dziś, gdy wielu zmuszonych jest do pracy zdalnej lub nauki przy komputerze, konieczne jest pamiętanie o higienie pracy, na którą składa się odpowiednia odległość od monitora (ok. 50 cm), przerwy w pracy, częste wietrzenie pomieszczenia. Kilkuminutowy ruch lub ćwiczenia fizyczne pozwalają dotlenić cały organizm. Dla oka, tak jak i dla całego ciała, ważny jest regularny wysiłek fizyczny, choć nie oznacza to od razu ćwiczeń siłowych w klubach sportowych. Wystarczy 30-minutowy spacer na świeżym powietrzu lub ćwiczenia przy lekko uchylonym oknie, najlepiej w ciszy, tak aby cały organizm mógł odpocząć. Nie bez znaczenia dla prawidłowego funkcjonowania narządu wzroku jest odpowiednia ilość snu. Podczas snu odpoczywa cały mózg, a jak wiemy – oko jest wypustką układu nerwowego na świat. Poza tym przy zamkniętych powiekach następuje odpowiednie nawilżenie narządu wzroku.

Wystarczy 30-minutowy spacer na świeżym powietrzu lub ćwiczenia przy lekko uchylonym oknie, najlepiej w ciszy, tak aby cały organizm mógł odpocząć.

Badania profilaktyczne i leczenie

Zaleca się badanie okulistyczne co dwa lata nawet u osób niewykazujących najmniejszych nieprawidłowości ze strony narządu wzroku, zaś u osób chorych na jaskrę badanie takie – o ile lekarz okulista nie zaleci inaczej – powinno mieć miejsce raz do roku z oceną pola widzenia oraz pomiarem ciśnienia w gałce ocznej. W przypadku jaskry bardzo ważne jest systematyczne i regularne stosowanie leków obniżających ciśnienie w gałce ocznej, jak również unikanie leków mogących powodować wzrost ciśnienia wewnątrzgałkowego, w tym leków stosowanych często ogólnoustrojowo. Należy pamiętać o tym przed operacją, gdyż pacjent z jaskrą nie może otrzymywać wszystkich leków anestezjologicznych. Dbając o wzrok, należy pamiętać, że ważne jest leczenie tzw. zwykłych infekcji, jakimi jest zapalenie spojówek. Stosując leki w kroplach, podajemy je najlepiej do obu gałek, nawet jeśli początkowo choruje tylko jedna.

U dzieci badanie przesiewowe wzroku prowadzone jest w ramach badań bilansowych w ośrodkach zdrowia, a w latach nauki szkolnej – w gabinecie pielęgniarki szkolnej. Bardzo ważne jest, aby nie lekceważyć objawów zeza u dzieci i nie czekać, aż maluch z tego wyrośnie, gdyż nieleczony zez może prowadzić do pogorszenia widzenia. Zez może być również objawem nowotworów gałki ocznej, dlatego lepiej nie zaniedbywać diagnostyki.

Najważniejsze oczy

Wszyscy zgodzimy się z tym, że prawidłowe funkcjonowanie narządu wzroku jest bardzo ważne. Są jednak oczy, bez których nie sposób żyć – mowa tu o oczach naszej duszy. Wszystkie złe skłonności na dłuższą metę psują wzrok naszego serca. Również w przypadku naszej duszy lepiej zapobiegać, niż leczyć. Kościół zostawia nam sposoby do walki z duchową ślepotą.

Odpowiednie odżywianie ducha to karmienie się ciałem i krwią Jezusa Chrystusa, a więc udział w Eucharystii. Ponadto umacniamy nasz duchowy wzrok, wpatrując się w Boga ukrytego w Najświętszym Sakramencie. Nie jest możliwe widzenie prawdy i w prawdzie bez oczyszczenia oczu naszej duszy, co dokonuje się w sakramencie pokuty. Święty Bernard poucza nas, że „oko gniewem zamglone prawdy nie rozezna”. Zamglenie duszy grzechem można porównać do zaćmy, o której większość z nas słyszało – w procesie starzenia soczewka oka mętnieje, widzenie staje się powoli, z czasem zamazane, niewyraźne, aż wreszcie konieczna jest operacja.

fot. depositphotos.com

Mamy parę oczu, ale tylko jedną duszę, zatem należy o nią dbać. Nie pocieszajmy się, mówiąc, że może nie jest z nami aż tak źle, gdyż nie wiemy, czy jeszcze będzie w przyszłości czas, by naprawić to, co przez grzech zepsuliśmy w naszej relacji do Boga i drugiego człowieka. Biblijnemu Tobiaszowi oczy potarto żółcią, która kojarzy się nam z czymś gorzkim. Czasem gorycz grzechu może pomóc nam otworzyć oczy na prawdę o nas samych. Uświadomi nam, że bez Boga nic nie możemy uczynić. Troszczmy się o zdrowie duszy równie mocno, jak troszczymy się o zdrowie ciała, tak aby w godzinę śmierci móc ujrzeć w pełni Tego, który jest. Jezus mówi do nas: „Jeśli twoje oko jest dla ciebie powodem grzechu, wyłup je” (Mk 9,47). To mocne słowa, ale poprzez nie Jezus pragnie nam uświadomić, że dla Boga nasze zbawienie jest nieporównywalnie ważniejsze niż zdrowie ciała. Z niedomogami fizycznymi możemy wejść do królestwa Bożego, zaś z duszą chorą od grzechów, zwłaszcza śmiertelnych, już nie. Prośmy Maryję, uzdrowienie chorych i ucieczkę grzeszników, aby tak jak matka niesie chore dziecko do lekarza, Ona zanosiła nas do Boga – lekarza naszych dusz i ciał.

Słońce – co za dużo, to niezdrowo

Słońce – co za dużo, to niezdrowo

Wszyscy jesteśmy przyzwyczajeni do słońca i oczywistym jest dla nas to, że ono istnieje. Lubimy korzystać z kąpieli słonecznych, zachwycamy się piękną opalenizną ludzkiego ciała. W mediach możemy usłyszeć zarówno o korzystnym działaniu promieni słonecznych, jak i o ich szkodliwości dla zdrowia, a co za tym idzie – życia ludzkiego.