fot. unsplash.com
Wiele łez obmywa twarz matki, która dopuściła się aktu aborcji. A my uparcie dostrzegamy jedynie te, które pojawiają się na jej policzkach dopiero po fakcie, powodowane nieustępliwymi wyrzutami sumienia. Nadal nie potrafimy zauważyć, że aborcja ze wszech stron otoczona jest ronionymi bez ustanku łzami goryczy. One bowiem nie tylko stają się jej konsekwencją, lecz – co wydaje się najtragiczniejsze – niejednokrotnie są bolesną drogą, która do niej prowadzi. Decyzja o dokonaniu aborcji nigdy nie rodzi się przecież w sercu niewzruszenie – zawsze powodują ją lub towarzyszą jej łzy panicznej bezradności. A wśród łez, gdy strach przed przyszłością śmiertelnie paraliżuje, ciężko zdobyć się na rozsądek.
Błogosławione i opuszczone
Ciąża jest stanem, w którym kobieta z jednej strony jest błogosławiona i szczęśliwa, zaś z drugiej – niezwykle wrażliwa i czuła na wszelkie oznaki opuszczenia. Toteż wymaga szczególnej troski i pewności bezpieczeństwa, w których zarówno ona, jak i dojrzewające pod jej sercem dziecko będą czuli się wyjątkowi i kochani. W tym stanie wszelkie doświadczenie przez nią opuszczenia lub odrzucenia może naruszyć podstawy jej wewnętrznego poczucia pokoju, budząc w niej lęk, czasami urastający do wielkości paraliżu. Oczywiście, im głębsze doświadczenie opuszczenia, tym dotkliwsze może wywołać ono skutki. Stąd właśnie tak wiele kobiet samotnych, pozbawionych miłości i rodzinnego wsparcia, decyduje się na aborcję. Brakuje im bowiem pomocy z zewnątrz, która pozwoliłaby im ze spokojem spojrzeć w przyszłość swoją oraz nienarodzonego dziecka. Podobnie jest w związkach, w których kobieta nie odnajduje wsparcia w rodzicielstwie w swoim mężu czy partnerze. Nieotulona pomocą ze strony ukochanego zaczyna wątpić, czy uda jej się w samotności wychować ich wspólne dziecko. Każda z tych życiowych tragedii, prowadzących nieuchronnie do podjęcia ostatecznej decyzji o aborcji, pełna jest łez. Łez nieutulonego żalu z powodu straty dziecka. Łez strachu przed skomplikowanym zabiegiem i jego moralnymi konsekwencjami, które przyjdzie dźwigać już do końca swojego życia. A także łez z powodu pogłębiającego się wciąż i wciąż doświadczenia samotności i opuszczenia. Droga do aborcji nie jest więc drogą łatwą – bywa gęsto usłana łzami.
Duchowa Adopcja Dziecka Poczętego jest czułością zastępczą wobec matek, które doświadczają obezwładniającego poczucia opuszczenia, będąc jednocześnie nadzieją dla ich dzieci.
Duch osamotniony
Poczucie opuszczenia potęgowane jest również przez doświadczenie samotności duchowej – gdy nie tylko nie czujemy ludzkiej obecności obok nas, lecz także Bóg zdaje nam się odległy i niedostępny. Staje się to udziałem tak wielu kobiet, których wiadomość o dziecku zastaje pośród rozlicznych wątpliwości i kryzysów w wierze. Wówczas to doświadczenie opuszczenia staje się coraz bardziej dotkliwe, nieznośne i paraliżujące. Można bowiem dojść do przekonania, że nie ma nikogo, kto stanowiłby wsparcie w trudzie podejmowanego macierzyństwa, a co gorsza – nie ma obok mnie nawet Boga, który napełniłby serce odwagą i siłą. Stąd droga ku aborcji kobiet niewierzących bywa o wiele krótsza – o wiele ciężej jest bowiem znieść opuszczenie i stawić czoła wychowaniu dziecka, gdy ludzkiej samotności towarzyszy nadto osamotnienie ducha. Co bowiem dla człowieka wiary, często pomimo oczywistych trudności, wydaje się trudne, lecz możliwe do podjęcia, dla człowieka doświadczającego kryzysu w wierze może okazać się niemożliwe. Nie będzie on bowiem czuł w sobie tej przekraczającej wszystkie przeciwności siły płynącej z bezgranicznej miłości i czułej troski Boga, który nikogo nie opuszcza i nikim nie gardzi.
Czułość zastępcza
Duchowa Adopcja Dziecka Poczętego jest czułością zastępczą wobec matek, które doświadczają obezwładniającego poczucia opuszczenia, będąc jednocześnie nadzieją dla ich dzieci. Stanowi ona bowiem szansę na odwrócenie kierunku drogi usłanej łzami – szansę uczynienia z niej drogi do Boga, a nie ku aborcji. Modlitwa także, podobnie jak obecność, jest czułością. Oznacza stałą obecność, której osamotnionym matkom tak bardzo potrzeba. Co więcej, jest obecnością niezwykłą, ponieważ stajemy w niej przed Bogiem. Duchowej adopcji można podjąć się na okres dziewięciu miesięcy, w czasie których każdego dnia należy odmówić jedną dziesiątkę różańca oraz stosowną modlitwę w intencji matki oraz dziecka zagrożonego zagładą. To nie tylko pomoc dla kobiet stojących przed koniecznością podjęcia decyzji o aborcji, lecz nadto dla tych, które w swoim życiu dopuściły się już tego grzechu, lecząc ich zranienia wewnętrzne – konsekwencje zła aborcji – i wypraszając im łaskę pokoju ducha oraz pogłębienia wiary w miłosierdzie Boże. Można nadto podjąć dodatkowe umartwienia, m.in. codzienną adorację Najświętszego Sakramentu, czytanie Pisma Świętego czy post o chlebie i wodzie, ofiarując je w intencji tych dwojga: matki i dziecka. Nie wahajmy się ocierać łzy ich lęku czułością naszej modlitwy.
Skąd się bierze przeziębienie?
Jesienne i zimowe spacery, wyprawy na grzyby, saneczkowanie czy wyprawy na narty mogą być zakłócone przez choroby infekcyjne górnych dróg oddechowych. Dlatego dziś kilka słów na temat przeziębienia, jego przyczyn, objawów i leczenia.
Hagar znaczy wyrwana z pęt śmierci
Postać Hagar występuje w historii Abrahama. Przypomnijmy, że ten patriarcha Izraela żył 18 wieków przed Chrystusem. Zatem mówimy o postaciach sprzed prawie czterech tysięcy lat!
Hagar znaczy wyrwana z pęt śmierci
Postać Hagar występuje w historii Abrahama. Przypomnijmy, że ten patriarcha Izraela żył 18 wieków przed Chrystusem. Zatem mówimy o postaciach sprzed prawie czterech tysięcy lat!