fot. depositphotos.com

Rola nerek w organizmie człowieka

Nerki są ważnym narządem. Spełniają funkcję wydalniczą, tzn. usuwają końcowe produkty przemiany materii, nadmiar wody i elektrolitów. Są także narządem homeostatycznym – odpowiadają za prawidłowe nawodnienie oraz utrzymanie ciśnienia tętniczego. Kolejną funkcją nerek jest funkcja wewnątrzwydzielnicza – czyli wytwarzają erytropoetynę (niezbędną do produkcji czerwonych krwinek krwi), witaminę D, jak również prostaglandyny, tlenek azotu, adrenalinę i noradrenalinę. Ponadto nerki biorą udział w utrzymaniu równowagi kwasowo-zasadowej organizmu (prawidłowe pH0, uczestniczą w przemianie białek i węglowodanów).

Nerki pełnią szereg procesów niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu, dlatego też bardzo ważna jest profilaktyka chorób nerek. Nie zawsze wszystkie choroby możemy wykryć we wczesnym stadium, ale warto pamiętać o regularnej kontroli, czyli ogólnym badaniu moczu oraz podstawowych badaniach krwi: morfologii, OB, CRP, kreatyniny, GFR (wskaźnik przesączania kłębuszkowego), mocznika i kwasu moczowego oraz tzw. przesiewowego badania USG jamy brzusznej.

W początkowych stadiach choroby objawy mogą nie występować lub są niespecyficzne.

Kamica nerkowa

Kamica nerkowa jest jedną z najczęściej kojarzonych chorób nerek. Atak kolki nerkowej objawia się bólem w okolicy lędźwiowej promieniującym do spojenia łonowego, krocza i wewnętrznych powierzchni ud. Ból wywołany jest na skutek przemieszczania się kamienia do moczowodu. Objawy temu towarzyszące to: nudności, wymioty, bladość powłok, parcie na mocz i częste oddawanie moczu małymi ilościami, spadek ciśnienia, dreszcze, gorączka. Okresy międzynapadowe występują bez bólu. W czasie napadu największe znaczenie ma leczenie przeciwbólowe oraz rozkurczające mięśnie gładkie moczowodu. W okresach międzynapadowych zaleca się wypijanie dużych ilości płynów, powyżej dwóch litrów na dobę, ograniczenie spożycia soli kuchennej oraz pokarmów zawierających wapń, kwas szczawiowy czy puryny.

Choroba nerek rozwija się w ukryciu

Powiedzenie „nerka nie boli” jest powszechnie znane. Choroba nerek rozwija się w ukryciu. W początkowych stadiach choroby objawy mogą nie występować lub są niespecyficzne. Wśród chorób tego narządu możemy wyróżnić zarówno choroby infekcyjne, choroby o podłożu immunologicznym, choroby nerek występujące w przebiegu chorób układowych, jak również ostrą i przewlekłą chorobę nerek. Najbardziej podstępna jest przewlekła niewydolność nerek, ponieważ jej objawy pojawiają się stosunkowo późno i często w początkowych stadiach nie sugerują choroby nerki. Pierwszymi sygnałami mogą być: osłabienie, szybsze męczenie się, blada skóra, suchość skóry spowodowana zanikiem gruczołów potowych, świąd skóry, ziemisto-brunatny jej odcień. Mogą się również pojawić zaburzenia rytmu serca czy niewydolność krążenia. Wśród innych objawów należy podać: utratę łaknienia, nudności, wymioty, krwawienia z przewodu pokarmowego, upośledzenie koncentracji, bóle głowy, nadmierną senność lub bezsenność, zespół niespokojnych nóg i wiele innych. Jak widzimy, choroba nerek może imitować i przypominać wiele innych zespołów chorobowych lub pojedynczo występujących objawów. W chorobie tej dochodzi do szeregu zmian patomorfologicznych w kłębuszkach nerkowych i tkance śródmiąższowej nerek. Najczęstszymi przyczynami prowadzącymi do tego stanu są: nefropatia cukrzycowa, nefropatia nadciśnieniowa (stąd konieczność regularnej kontroli parametrów nerkowych u pacjentów chorych na cukrzyce i nadciśnienie), kłębuszkowe zapalenia nerek, odmiedniczkowe zapalenie nerek, nefropatia w przebiegu HIV. Istotne jest również prawidłowe leczenie zakażeń układu moczowego.

Każdy pacjent powinien być leczony indywidualnie. Jest jednak kilka zasad wspólnych. Najważniejsze jest leczenie choroby podstawowej, zaprzestanie palenia tytoniu, normalizację parametrów nerkowych i białkomoczu. Istotne jest także leczenie żywieniowe polegające na ograniczeniu ilości białka w diecie przy jednoczesnym zapobieganiu niedożywieniu białkowo-kalorycznemu. Ponadto ważne jest zapewnienie odpowiedniego bilansu wodno-elektrolitowego. Gdy wspomniane leczenie nie przynosi efektu, kwalifikuje się pacjenta do jednej z trzech form leczenia nerkozastępczego: dializę otrzewnową (forma preferowana u dzieci), hemodializę lub przeszczep nerki. Skrycie rozwijająca się choroba może doprowadzić do poważnych następstw nie tylko zdrowotnych, ale i społeczno-socjalnych.

fot. depositphotos.com

„Choroba nerki” i jej najpoważniejsze konsekwencje

Drugi czwartek miesiąca marca 2018 to światowy dzień nerki. Przy tej okazji konieczne jest wspomnienie o najważniejszej „nerce”, jaką Bóg umieścił w ludzkim ciele. W Piśmie Świętym nerka jest symbolem duszy człowieka, jego skrytej „jaźni”. Nie sposób nie znaleźć tu analogii do chorób nerek – podobnie jak choroba nerek, jako narządów naszego organizmu, rozwija się w ukryciu, tak też jest z chorobą duszy – również przebiega w ukryciu, tym bardziej, że duszy nie widać. Jak wielkie jest to „ciche zagrożenie” dla człowieka, zwłaszcza współczesnego, któremu wmawia się, że liczy się tylko to, co widać, że uznaje się za istotę ludzką dopiero widzialną i namacalną osobę po urodzeniu, a zezwala na zabójstwo dziecka poczętego! Nie czekajmy na specjalną okazję – już dziś spójrzmy na własne wnętrze, wejdźmy do własnej duszy. Każdy z nas jest w pewnym sensie chory, zraniony po grzechu pierworodnym i tak jak w chorobach nerek potrzeba systematycznej kontroli parametrów nerkowych, aby w porę wychwycić progresję choroby, tak też w sprawach duszy trzeba regularnych badań, jakimi są rachunek sumienia, spowiedź ukierunkowana na Boga, a nie na poprawę własnego samopoczucia, oraz Komunia Święta, która niczym najlepsze lekarstwo leczy i najodpowiedniejsze pożywienie dodaje sił do dalszej drogi. Nasz Odkupiciel mówi o tym do Alicji Lenczewskiej: „Jestem ukryty w Hostii i przez Jej spożycie następuje spotkanie duszy ze Mną żywym i prawdziwym”. Nikt z nas nie wie, ile czasu zostało mu jeszcze do życia w świecie widzialnym, ale każdy z nas będzie żył na wieki w świecie niewidzialnym dla nas teraz. Od nas zależy, czy będzie to życie w szczęściu, czy rozpaczy. Konsekwencję naszych aktualnych wyborów poniesiemy na tamtym świecie. Chory nie przestrzegając zaleceń lekarza, przyspiesza swoją śmierć i ku niej zmierza, tak też człowiek zaniedbujący duszę zmierza ku śmierci wiecznej. Słowa te potwierdza Jezus, mówiąc do wspomnianej mistyczki „Życie na ziemi jest przygotowaniem do życia wiecznego, a jednocześnie wolnym wyborem jakości tego życia w zjednoczeniu z Bogiem albo z szatanem”.

Słońce – co za dużo, to niezdrowo

Słońce – co za dużo, to niezdrowo

Wszyscy jesteśmy przyzwyczajeni do słońca i oczywistym jest dla nas to, że ono istnieje. Lubimy korzystać z kąpieli słonecznych, zachwycamy się piękną opalenizną ludzkiego ciała. W mediach możemy usłyszeć zarówno o korzystnym działaniu promieni słonecznych, jak i o ich szkodliwości dla zdrowia, a co za tym idzie – życia ludzkiego.